Nagła niespodziewana choroba może przekreślić cały sezon przygotowań do wymarzonego maratonu. I kiedy już sobie myślisz, że rzucisz to wszystko, bo rozczarowanie przepełnia cię od stóp do głów – przypomnij sobie, że masz ubezpieczenie, które zwróci Ci wpisowe, więc od razu możesz zapisać się na kolejną imprezę. Taka dodatkowa motywacja potrafi zdziałać cuda. Pod warunkiem, że …masz ubezpieczenie.
Uzasadnionych powodów rezygnacji z udziału w imprezie biegowej może być dużo więcej. Choroba bliskiej Ci osoby, nieszczęśliwy wypadek, awaria w domu, która uniemożliwia Ci wyjście z mieszkania, a nawet utrata dowodu osobistego, np. kiedy okradziono Cię na dzień przed maratonem. W takich sytuacjach ubezpieczyciel zwróci ci koszty rezygnacji z imprezy biegowej do sumy 300 zł. Biorąc pod uwagę, że cena ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków nie jest wysoka, to świetna propozycja, która pozwala ci ze spokojem czekać na nadchodzące zawody. To naprawdę komfortowa sytuacja, kiedy już nie musisz myśleć: a co będzie, jeśli akurat w dzień maratonu złapie mnie choroba? Co ważne, jeżeli koszty rezygnacji przekroczą sumę ubezpieczenia 300 zł, ubezpieczyciel pokryje koszty do wysokości sumy ubezpieczenia.
Kontuzje przytrafiają się najlepszym
Niestety, prawdziwą zmorą biegaczy, zwłaszcza tych zapalonych i zmotywowanych są kontuzje.
To stwierdzenie dotyczy początkujących i zaawansowanych biegaczy. Kilka udanych treningów, może sprawić, że zapragniemy biegać szybciej. Dla wielu biegaczy jest to bardzo kuszące, zwłaszcza gdy poczują moc w mięśniach i wracają do treningów np. po zimowej przerwie. Problem w tym, że początkujący biegacze często pomijają regularne ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców i brzucha, przez co łapią kontuzje stosunkowo szybko. Nowicjuszom brakuje także wiedzy na temat treningu ogólnorozwojowego, który wzmacnia mięśnie podczas biegania i poprawia jego jakość. Dlatego często, mimo niewielkiego wysiłku mają problemy z kolanami, bólami pleców i stawów, które uniemożliwiają dalsze biegi. Wtedy sprawa jest poważna. Powrót do zdrowia może być długi i drogi. Jeśli ulegniesz nieszczęśliwemu wypadkowi w czasie biegania, dzięki ubezpieczeniu Run&Fun ubezpieczyciel zwróci Ci koszty rehabilitacji, w tym także koszty konsultacji lekarskich i zabiegów do
3 000 zł. Rehabilitacja w tym wypadku ma na celu uzyskanie optymalnego poziomu funkcjonowania utraconych czynności uszkodzonego narządu lub narządów. To ważne! Właściwa rehabilitacja prowadzona na zlecenie i pod kontrolą lekarza może zdecydować o tym, jak szybko i czy w ogóle wrócisz do biegania. Rezygnacja z ćwiczeń z profesjonalistą, ograniczenie ich do minimum lub przedwczesne zakończenie, może mieć po latach opłakane skutki. Cena polisy nnw w porównaniu z konsekwencjami jest tak niska, że nawet nie ma co rozpisywać tabelki „za” i „przeciw”. Zwłaszcza że możesz zapłacić składkę za 12 – miesięczny okres odpowiedzialności jednorazowo lub w
12 – miesięcznych ratach, co dla twojego portfela będzie praktycznie niezauważalne.
Ubezpieczenie w biegu
Bieganie to jedna z najbardziej popularnych na całym świecie aktywności sportowych. I pewnie większość z nas wcale nie myśli ani o przykrych kontuzjach, ani o nagłych zdarzeniach, które uniemożliwiają nam start w maratonie. Co kilka dni po prostu wyciągamy z szafy dres, łapiemy trampki i biegniemy po życiówkę, porównując swoje wyniki z kolegami z pracy albo przypadkowymi zawodnikami znalezionymi w biegowej aplikacji. Właśnie dla takich osób powstało ubezpieczenie Run&Fun, stworzone specjalnie dla biegaczy. Jego zakup jest prosty i wygodny, a cena ubezpieczenia nnw symboliczna. Co ważne, nie potrzebujesz żadnego orzeczenia lekarskiego. Wniosek zakupu wypełniasz online, a polisę od ręki otrzymujesz e-mailem. Na stronie możesz od razu opłacić ubezpieczenie za cały rok lub płacić w wygodnych ratach – 20 zł miesięcznie. Miło jest trenować bez obaw. Od razu łatwiej też podejmować zobowiązania o uczestnictwie w imprezach biegowych, a wiadomo, że nic lepiej nie motywuje od perspektywy przekroczenia linii mety wraz z setkami innych biegaczy spragnionych sportowych emocji i smaku zwycięstwa.
Ubezpieczenie nnw a sporty ekstremalne
Ale uwaga Run&Fun to nie jest właściwe ubezpieczenie dla fanów sportów ekstremalnych. W ogólnych warunkach ubezpieczenia znajdziesz informację o tzw. wyłączeniach. Czyli w jakich sytuacjach ubezpieczenie nie obowiązuje. Na liście znajdziesz właśnie sporty ekstremalne. Do tej grupy zaliczane są m.in. alpinizm, jazda na quadach, motocross, skoki bungee, football amerykański, boks, kickboxing, surfing, kitesurfing, kolarstwo górskie albo krav maga. Jeśli więc np. biegasz w górach poza wyznaczonymi szlakami albo uprawiasz inne sporty ekstremalne, umów się z ubezpieczycielem na konsultację. Możesz zamówić rozmowę w wygodnym systemie on-line. Poszukaj w ten sposób rozwiązania najlepszego dla siebie.
Jeśli jednak biegasz po ścieżkach rowerowych w swoim mieście albo zaczynasz swoją przygodę z bieganiem i właśnie marzysz o pierwszym starcie w prawdziwym maratonie, ubezpieczenie Run&Fun jest stworzone dla ciebie. Niewiele kosztuje, możesz je kupić w biegu – on-line w ciągu 5 minut i od razu wybrać się na trening ze spokojną głową.